niedziela, 12 lutego 2012

zmiany, zmiany


a więc czekają mnie zmiany, chcę 'dopracować' swój wygląd, jeśli można tak to nazwać, haha. na początek; włosy! mam od połowy czarne, a swoje mam hmm, dziwny brąz. po zejściu do końca czarnego koloru i udaniu się do fryzjera na obcięcie włosów, chcę je znowu pofarbować, na którychś z tych kolorów, może któraś z Was wie, jakiej farby mogła bym użyć? zaznaczam że mój naturalny kolor włosów to średni brąz.


 numer dwa to ciało, chcę przytyć! właśnie tak, haha, niestety jestem okropną chudziną. jeśli chodzi o ciało chcę również zrobić sobie tatuaż i jakiś kolczyk, nie wiem dokładnie gdzie, może nawet na karku. ;>


chcę zacząć również chodzić na jakieś zajęcia, sztuki walki, boks, coś z tym stylu. nie raz mam ochotę komuś strzelić w papę, ale boję się że się połamię, haha.
więcej podróżować! to moje marzenie, jak na razie za granicą byłam tylko w Norwegii. jest tam pięknie, jednak miasto i ludzie.. za spokojnie jak dla mnie. i prawie codziennie pada. a jeśli chodzi o porę letnią to ciemno zaczyna się robić dopiero grubo po północy! niesamowite.

dbać o swój związek jak o największy skarb! niedługo stuknie Nam rok, nie jest to dużo, człowiek naprawdę po tych kilku miesiącach widzenia jedynie zalet partnera, poznaje również jego wady, trzeba się z tym uporać, warto, jeśli się kogoś kocha.

kolejna rzecz... głupie, ale znaleźć przyjaciółkę. niestety, w dzisiejszych czasach trudno o przyjaźń, o zaufanie... mam wiele wspaniałych koleżanek, no ale właśnie, to tylko koleżanki, a ja potrzebuję kogoś, oczywiście oprócz mojego faceta, do kogo zadzwonię o każdej porze a Ona mi powie 'jasne, zaraz będę' cokolwiek będzie właśnie robić.
to chyba na tyle, dziękuję jeśli ktoś przeczytał moje wypociny do końca, buziaki ! ;*



number one.

Witam, jestem tu nowa. Obserwuję mnóstwo blogów już od dawna, więc postanowiłam założyć swojego. Mam nadzieję że pomożecie mi ulepszać go z każdym dniem. Postaram się prowadzić go regularnie, oraz żeby było ciekawie. Mam 19 lat, w tym roku czeka mnie matura... Niestety. ;-) Dlatego w wolnych chwilach od nauki chcę tu zaglądać i dzielić się z Wami moimi przeżyciami, inspiracjami. ;-) Przepraszam że tak krótko na sam początek ale muszę się zbierać po swojego księcia, hehe. Trzymajcie się cieplutko. ;-* !